Zima to taki czas, kiedy brakuje nam wielu rzeczy, szczególnie: truskawek, pomidorów i grzybów. Mrożone truskawki nadadzą się na lody, a pomidory z puszki do sosu. Mrożone kurki w moim dotychczasowym mniemaniu nie nadawały się do niczego, bo były okrutnie gorzkie. Diabeł jednak tkwi w szczegółach i tak też jest i w tym wypadku. Dobrze zamrożone kurki, po rozmrożeniu wcale nie są gorzkie. Sęk w tym, żeby przed zamrożeniem lekko je zblanszować, czyli na 2-3 minuty wrzucić do wrzątku. Następnie osuszyć i dopiero wtedy zamrozić. Tak oto w środku zimy mamy sos kurkowy, pyszny.
Czego potrzebujemy?
(składniki na 2 porcje)
200 g mrożonych kurek
200 ml śmietamy 30%
1 szalotka
1 ząbek czosnku
1 łyżka masła
50 ml białego wytrawnego wina (opcjonalnie)
50 ml białego wytrawnego wina (opcjonalnie)
3 łyżki oleju słonecznikowego lub masła klarowanego
sól i pieprz
2 łyżki posiekanego koperku
Przykładowa propozycja podania:
puree z ziemniaków, polędwiczka wieprzowa, mizeria na słodko.
- Na 30 minut przed przygotowaniem sosu rozmrażamy kurki, najlepiej w woreczku włożyć je do wody. (jeżeli w sezonie używamy świeżych kurek to dokładnie je myjemy w zimnej wodzie, a większe sztuki kroimy na drobniejsze części)
- Szalotkę i czosnek siekamy, solimy.
- Na patelni rozgrzewamy 3 łyżki oleju słonecznikowego lub masło klarowane, smażymy szalotkę i czosnek na małym ogniu do zeszklenia.
- Dokładamy kurki, 1 łyżkę masła (możemy pominąć gdy smażymy na maśle), smażymy ok.10 minut.
- Dodajemy białe wino i odparowujemy alkohol na większym ogniu.
- Dodajemy śmietanę, zmniejszamy ogień. Redukujemy 2-3 minuty, aż do uzyskania kremowej konsystencji
- Doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem do smaku. Dodajemy posiekany koperek.
Jak ja uwielbiam kurki... :))
OdpowiedzUsuń