Burak jest wspaniałym i niedocenionym warzywem. Przez przypadek odkryłam jego smak na nowo, kiedy spróbowałam warzywa upieczonego przed ugotowaniem barszczu. W miesiącach, kiedy moje ukochane pomidory są niezjadliwe, burak zastępuje je idealnie. Już sam w sobie jest świetny, potrzebuje tylko odrobiny soli i pieprzu. Tym razem użyłam go w klasycznym połączeniu z serem z niebieską pleśnią, rukolą i pestkami słonecznika. Ten sam zestaw możemy przełożyć na kanapkę, np. na podgrzaną ciabattę, albo pokroić upieczonego wcześniej buraka drobniej, położyć na kromki zgrillowanej bagietki i podać jako zimową bruschettę.
Czego potrzebujemy?
(na 2 porcję)
2-3 niewielkie buraki
4 garści rukoli
ok. 100 g sera z niebieską pleśnią (np. gorgonzola, cambozola, lazur)
kilka łyżek pestek słonecznika - lekko prażymy na suchej patelni
sos balsamico
Vinegrette
2 łyżeczki miodu
2 łyżeczki musztardy Dijon
1 starty ząbek czosnku
sól, pieprz
kilka kropel soku z cytryny
1/4 szklanki oliwy z oliwek
Kilka łyżek pestek słonecznika lekko prażymy na suchej patelni na złoty kolor. Uważamy żeby się nie spaliły.
Ser kroimy lub rozrywamy palcami.
Wszystkie składniki sosu vinegrette oprócz oliwy mieszamy w niewielkim słoiku. Dodajemy oliwę, zakręcamy słoik, energicznie wstrząsamy.
Układamy na rukoli pozostałe składniki, polewamy sosem vinegrette i sosem balsamico.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz