Golonki z indyka to elementy mało popularne w sklepach. Niemniej możemy je spotkać w sklepach sieci Lidl i zdecydowanie są warte wypróbowania. Golonki mają bardzo dużo mięsa, dlatego nie mogę powiedzieć, że jedna sztuka wystarcza na jedną porcję. W takim przypadku sporo mięsa zostaje, ale danie jest efektywnie podane.
Czego potrzebujemy? ( 2- 3 porcje)
2 sztuki golonki z indyka
Marynata:
2 łyżki musztardy gruboziarnistej
1 łyżka miód płynny
2 łyżki sosu sojowego
sól
pieprz
tymianek
Dodatkowo:
1 sztuka marchewki
1 sztuka cebuli
Golonki nacieramy solą i pieprzem. Składniki marynaty mieszamy i nacieramy golonki - pozostawiamy w lodówce najlepiej na całą noc, jeśli nie mamy tyle czasu to najdłużej jak się da.
W rękaw do pieczenia przekładamy golonki, pokrojona w kawałki marchewkę i cebulę. Rękaw spinami i robimy w nim niewielkie nakłucia np. wykałaczką. Umieszczamy worek w naczyniu żaroodpornym i pieczeni 1,5 h (golonki 300g) lub 2 h (golonki ok. 500) w temperaturze 190 stopni C. Po tym czasie wyjmujemy naczynie żaroodporne z piekarnika i ostrożnie rozcinamy worek do pieczenia. Wyjmujemy golonki a pozostały z pieczenia sos wraz z warzywami zlewamy do osobnego naczynia i blendujemy razem na gęsty sos.
Podajemy z pieczonymi ziemniaczkami, które możemy wstawić na 25 minut przed zakończeniem pieczenia.
prawdziwa uczta!
OdpowiedzUsuń